Wspólnik
Radca prawny - nr wpisu: KR-4645
Doświadczenie zawodowe zdobył pracując w kancelariach radcowskich i adwokackich w Tarnowie oraz pracując na rzecz Zespołu Radców Prawnych UJ.
W obszarze jego zainteresowań znajduje się prawo gospodarcze, prawo upadłościowe i restrukturyzacyjne oraz prawo cywilne.
W spółce prowadzi bieżącą obsługę firm oraz procesy sądowe.
Tel: 576 629 999
Drodzy Czytelnicy! Jako że jesteśmy świeżo po wyborach do Parlamentu Europejskiego, postanowiłem dzisiaj przedstawić Wam pewien przykład implementacji prawa Unii Europejskiej do polskiego prawa. Chodzi o regulacje dotyczące kredytu konsumenckiego, a dokładniej o jeden ze skutków uchybienia licznym obowiązkom nałożonym na kredytodawcę, polegającym na udzieleniu „kredytu za darmo”. Jeżeli jesteśmy stroną umowy o kredyt konsumencki, to warto się zainteresować sprawą, gdyż może okazać się, że w naszym przypadku, z powodu uchybień kredytodawcy, nie będziemy musieli spłacać odsetek ani ponosić żadnych dodatkowych kosztów kredytu. Zainteresowani?
Wypada zacząć od tego, że sprawa dotyczy jedynie kredytu konsumenckiego, czyli umowy o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 zł (albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska), który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi[1]. Przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się także umowę o kredyt niezabezpieczony hipoteką, który jest przeznaczony na remont domu albo lokalu mieszkalnego, w tym w wysokości większej niż 255.550 zł. Umowa o kredyt jest rozumiana szeroko, gdyż oznacza nie tylko umowę kredytu w rozumieniu przepisów prawa bankowego, ale również umowę pożyczki oraz inne formy odpłatnego udostępnienia kapitału.
Na kredytodawcy, udzielającym kredytu konsumenckiego, ciąży szereg obowiązków wyrażonych w ustawie o kredycie konsumenckim. Naruszenie tychże obowiązków może uprawniać konsumenta do zwrotu samego kapitału, bez odsetek i innych kosztów kredytu (sankcja kredytu darmowego). I teraz najważniejsze. Sankcja kredytu darmowego nie następuje automatycznie, z mocy samego prawa. To konsument musi zidentyfikować uchybienia kredytodawcy i złożyć pisemne oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego! Czas na złożenie oświadczenie również jest ograniczony, gdyż uprawnienie konsumenta wygasa po upływie roku od dnia wykonania umowy[2]. Co prawda istnieją w orzecznictwie i doktrynie rozbieżne poglądy co do sposobu rozumienia „wykonaniu umowy”, lecz dominującym, i w mojej ocenie trafnym poglądem, jest iż przez wykonanie umowy należy rozumieć sytuację, w której należycie wypełniono wszystkie obowiązki w ramach stosunku kredytu konsumenckiego, w tym obowiązki powstające z mocy ustawy, np. odnośnie do zapłaty odsetek za opóźnienie. Chodzi o obowiązki dotyczące świadczenia głównego i świadczeń ubocznych, po stronie konsumenta oraz kredytodawcy, wykonane dobrowolnie lub przymusowo. W szczególności umowa nie jest wykonana, gdy kredytobiorca nie zwrócił całości bądź części wypłaconego kredytu lub nie zapłacił naliczonych odsetek albo innych należności ubocznych. W takiej sytuacji nie rozpoczął się jeszcze bieg terminu na złożenie oświadczenia, a zatem kredytobiorca może złożyć oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego w trakcie jego spłacania lub w ciągu roku od spłacenia kredytu wraz ze wszelkimi należnościami ubocznymi[3].
W praktyce, złożenie oświadczenia o sankcji kredytu darmowego w trakcie wykonywania umowy o kredyt, umożliwia konsumentowi spłatę samego kapitału, w terminach przewidzianych w umowie, ale bez odsetek i dodatkowych kosztów, czyli w znacznie mniejszej wysokości niż przewiduje to umowa kredytowa. Złożenie takiego oświadczenia już po wykonaniu umowy, wiąże się z tym, że konsument może żądać od kredytodawcy zwrotu kwoty, którą zapłacił tytułem odsetek lub innych kosztów kredytu (z wyjątkiem kosztów zabezpieczenia kredytu). Możliwa jest też sytuacja, że pozwany o zapłatę przez kredytodawcę konsument, złoży w trakcie procesu sądowego oświadczenie o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego i podniesie zarzut, że nie jest już zobowiązany do zapłaty odsetek lub innych kosztów kredytu.
No dobrze, ale jakie uchybienia kredytodawcy dają możliwość złożenia oświadczenia o skorzystaniu z sankcji kredytu darmowego? Możliwości jest wiele i każda sytuacja wymaga indywidualnej analizy. Tytułem przykładu można wymienić naruszenia w zakresie: formy zawarcia umowy o kredyt konsumencki (powinna to być forma pisemna); naruszeń obowiązków informacyjnych wobec konsumenta dotyczących treści umowy, takich jak nieprawidłowa informacja lub brak informacji o rodzaju kredytu, czasie obowiązywania umowy, całkowitej kwocie kredytu, stopie oprocentowania kredytu i warunkach jej zmiany, rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania oraz całkowitej kwocie do zapłaty przez konsumenta, zasadach i terminach spłaty kredytu, w szczególności kolejności zaliczania rat kredytu konsumenckiego na poczet należności kredytodawcy, informacji o innych kosztach, które konsument jest zobowiązany ponieść (opłaty za prowadzenie rachunków, opłaty za korzystanie ze środków płatniczych, prowizjach, marżach) oraz warunkach na których te koszty mogą ulec zmianie, sposobie zabezpieczenia i ubezpieczenia kredytu, zasadach odstąpienia od umowy. Sankcji kredytu darmowego podlegają również naruszenia ograniczeń, zapewniających konsumentowi ochronę przed nadmiernym obciążeniem finansowym, do którego może dojść dopiero na etapie dochodzenia przez kredytodawcę roszczeń wobec konsumenta. Tytułem przykładu można wskazać na nieprawidłowości w zakresie maksymalnej wysokości opłat i odsetek z tytułu zaległości w spłacie kredytu, maksymalnej wysokości pozaodsetkowych kosztów kredytu, kosztów kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia czy też kosztów kredytu w przypadku udzielenia kolejnych kredytów przed dokonaniem spłaty kredytu wcześniejszego.
Powyższe wyliczenia stanowią jedynie przykładowe naruszenia mogące skutkować skutecznym uruchomieniem sankcji kredytu darmowego. W rzeczywistości, katalog naruszeń skutkujących rzeczoną sankcją jest szerszy. Warto również zwrócić uwagę, że nie każde naruszenie obowiązku kredytodawcy – nawet wskazanego w powyższym katalogu - da konsumentowi możliwość złożenia skutecznego oświadczenia. W orzecznictwie podnosi się bowiem, że sankcja powinna się odnosić jedynie do tych elementów, które są istotne dla oceny przez konsumenta zakresu zaciągniętego zobowiązania z tytułu kredytu konsumenckiego. Oczywisty, nieistotny błąd lub zwykła literówka w umowie kredytowej, nie poskutkują skutecznym uruchomieniem sankcji.
Drodzy Czytelnicy, jeżeli macie szczęście/nieszczęście (niepotrzebne skreślić) bycia stroną umowy o kredyt konsumencki, warto wnikliwie przeanalizować treść umowy i sprawdzić, czy w Waszym przypadku istnieje możliwość skorzystania z sankcji kredytu darmowego. Mam nadzieję, że po lekturze artykułu dojdziecie do wniosku, że warto zadać sobie taki wysiłek. Oczywiście, możemy Wam w tym pomóc.