Współzałożycielka Kancelarii,
Adwokat - nr wpisu: 2240.
Praktykę indywidualną rozpoczęła w 2008 roku, zaś w sferze zainteresowań i specjalizacji pozostawia prawo cywilne, gospodarcze, administracyjne i karne.
W spółce prowadzi bieżącą obsługę firm oraz procesy sądowe.
Tel: 14 6390840
Było już o dziedziczeniu spadków zadłużonych, zachowkach a teraz czas przyszedł na kolejne niezbyt miłe konsekwencje dziedziczenia, a to o podatkach. Polskie ustawodawstwo przewiduje, że w zasadzie żadne przysporzenie majątkowe nie pozostaje bez zainteresowania fiskusa, który też chce mieć udział w naszym wzbogaceniu. Tak też jest z darowiznami i spadkami, które podlegają opodatkowaniu, chociaż nie zawsze. Poniżej kilka przydatnych uwag w tym zakresie.
Po pierwsze należy wspomnieć, że w dniu 1 stycznia 2007 roku ustawodawca okazał ludzką twarz i wprowadził do ustawy o podatku od spadków i darowizn regulację, zgodnie z którą nie podlegają opodatkowaniu nabycia rzeczy i praw w drodze spadkobrania, jeśli nabywającym są osoby zaliczone do tzw. „zerowej” grupy podatkowej, a więc małżonek spadkodawcy, zstępni (dzieci, wnukowie spadkodawcy), wstępni (rodzice i dziadkowie), rodzeństwo, pasierb, macocha lub ojczym spadkodawcy. Zwolnienie to nie ma jednak charakteru absolutnego, albowiem zależne jest od dokonania zgłoszenia tego faktu właściwemu Urzędowi Skarbowemu w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia stwierdzającego nabycie spadku. Jeżeli potwierdzenie dziedziczenia następuje w drodze notarialnego poświadczenia, termin ten liczy się od zarejestrowania poświadczenia dziedziczenia, a więc w zasadzie od dnia sporządzenia aktu notarialnego.
Zgłoszenia dokonuje się na specjalnym formularzu SD-Z2, w którym wskazuje się dane dotyczące spadkobiercy, spadkodawcy oraz przedmiot nabycia w drodze spadku. Jeśli dochowamy terminu – podatku nie zapłacimy. Uchybienie terminowi, a więc złożenie deklaracji nawet dzień po terminie, skutkuje powstaniem obowiązku zapłaty podatku.
Co ważne, termin sześciomiesięczny liczy się od dnia uprawomocnienia postanowienia lub sporządzenia aktu notarialnego poświadczenia dziedziczenia. Nieważne więc, że spadkodawca zmarł kilka, lub nawet kilkanaście lat temu, jeżeli postępowanie spadkowe toczy się obecnie. Druga ważna kwestia, zwolnienie owo dotyczy spadków otwartych po dniu 1 stycznia 2007 roku. A więc, jeśli nasz antenat odszedł z tego świata przed tą datą, nawet wtedy, gdy postępowanie spadkowe po nim przeprowadzamy teraz – musimy liczyć się z obowiązkiem zapłaty podatku. Dla wyjaśnienia, przez otwarcie spadku uznajemy datę zgonu spadkodawcy lub datę uznania go za zmarłego.
Jeśli natomiast spadkodawca nie należał do grona naszych najbliższych, lub też zmarł przed 1 stycznia 2007 roku, nabycie to również musimy zgłosić do Urzędu Skarbowego a termin na owo zgłoszenie jest zdecydowanie krótszy i wynosi jeden miesiąc od dnia powstania obowiązku podatkowego (uprawomocnienia postanowienia spadkowego lub notarialnego poświadczenia dziedziczenia). Pamiętajcie, że zarówno notariusz sporządzający akt jak i sąd wydający postanowienie spadkowe informują właściwy urząd skarbowy o tym fakcie, przesyłając odpisy dokumentów. Nie ma więc możliwości ukryć przed fiskusem faktu nabycia spadku. Fiskus ma z kolei 5 lat na to by dochodzić od nas zapłaty podatku, łącznie z odsetkami za okres od dnia w którym powinniśmy złożyć deklarację do dnia zapłaty.
Jaka jest wysokość podatku od spadków, jeśli nabywca należy do innej niż zerowa grupy podatkowej? Zależy to od dwóch czynników, a to wartości nabytych rzeczy i praw oraz grupy podatkowej do której należymy.
Ustawa przewiduje trzy grupy podatkowe. Do poszczególnych grup podatkowych zalicza się:
1) do grupy I - małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, zięcia, synową, rodzeństwo, ojczyma, macochę i teściów (oczywiście małżonka, zstępnych, wstępnych, pasierba, rodzeństwo ojczyma i macochę tylko wówczas, gdy nie zgłosimy nabycia w terminie 6 miesięcy i nie skorzystamy ze zwolnienia o jakim pisałam wyżej),
2) do grupy II - zstępnych rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępnych i małżonków pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonków rodzeństwa małżonków, małżonków innych zstępnych;
3) do grupy III - innych nabywców.
Przynależność do grupy przesądza nie tylko o wysokości stawki podatku, ale też o kwocie jaka podlega zwolnieniu z opodatkowania. Jeśli zatem nasze przysporzenie mieści się w granicy tej kwoty – podatku nie zapłacimy, jeśli zaś nie – podstawę opodatkowania ustala się po odjęciu tej kwoty od wartości spadku, czy też jego części, jaka nam przypadnie w udziale.
Owe kwoty to:
1) 36 120 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do I grupy podatkowej;
2) 27 090 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do II grupy podatkowej;
3) 5733 zł - jeżeli nabywcą jest osoba zaliczona do III grupy podatkowej.
Stawka podatku wynosi dla I grupy podatkowej 3%, dla II – 7% i dla III – 12%. Wartość praw majątkowych podlegających opodatkowaniu ustala się w oparciu o ceny rynkowe. Jeśli więc zaniżymy wartość jakiejś rzeczy lub prawa wówczas urząd skarbowy ma prawo przeprowadzić postępowania wyjaśniające i np. powołać biegłego do spraw szacowania nieruchomości dla ustalania faktycznej wartości nabywanych walorów.
Ustawa o podatku od spadków i darowizn przewiduje też i ulgę mieszkaniową, dotyczącą sytuacji, gdy przedmiotem nabycia w drodze spadku je prawo do lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego, lub udziału w takim prawie. Z ulgi mogą skorzystać osoby należące do I i II grupy podatkowej, a zaliczeni do grupy III jedynie wtedy, gdy sprawowały one opiekę nad spadkobiercą przez co najmniej dwa lata na podstawie umowy z podpisem notarialnie poświadczonym. Ulga ta polega na niezaliczaniu do podstawy opodatkowania ich czystej wartości do łącznej wysokości nieprzekraczającej 110 m2 powierzchni użytkowej budynku lub lokalu. W przypadku nabycia części (udziału) budynku mieszkalnego lub lokalu albo udziału w spółdzielczym prawie do budynku mieszkalnego lub lokalu ulga przysługuje stosownie do wielkości udziału. Czyli, jeśli np. nabywamy ½ prawa własności lokalu, wówczas nasza ulga ogranicza się do wartości 55m2 .
Ulga ta dotyczy jednak jedynie tych spadkobierców, którzy po pierwsze są obywatelami Polski, lub innych krajów UE, EFTA, należącymi do EWG lub mają miejsce zamieszkania na terytorium tych państwa, po drugie nie mają prawa do innego lokalu mieszkalnego a przede wszystkim będą zamieszkiwać w tym lokalu przez okres 5 lat. Jest to mimo obwarowań rozwiązanie bardzo korzystne, z którego aż grzech nie skorzystać.
Pozostając w sferze podatków nie można też nie zwrócić uwagi na to, że nawet jeśli samo nabycie spadku nie będzie opodatkowane (z uwagi np. na przynależność do zerowej grupy podatkowej), jeśli nabyty tą drogą składnik majątkowy zbędziemy w ciągu 5 lat od dnia jego nabycia zapłacimy podatek dochodowy.
A zatem, jak już kiedyś wspomniałam nie zawsze spadek oznacza radość, czasem są to tylko kłopoty!